Auto za kilka tysięcy
Początkujący, czyli zwykle młody kierowca nie dysponuje zbyt dużą kwotą na zakup auta. Zwykle może przeznaczyć na swój pierwszy samochód w życiu tylko kilka tysięcy złotych. Przy tej kwocie sztuką jest kupno takiego auta, które nie wymagałoby zbyt dużych napraw. Lepiej odpuścić sobie kupno auta używanego z wyższej półki. Tego typu pojazdy z reguły potrzebują bardzo dużych nakładów. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie kupno aut ze średniej klasy. Jeśli trafi nam się prawdziwa okazja to, za 10 tysięcy złotych spokojnie znajdziemy Volkswagena Golfa z 1998 roku.
Choć można mieć sporo zastrzeżeń co do wnętrza, to jest to jednak model nie wymagający zbyt dużych nakładów finansowych. Zupełnie inaczej sprawa ma się z Nissanem Micrą z tego samego rocznika. Choć wnętrze pojazdu bije Volkswagena na głowę to wiele złego można powiedzieć na temat korozyjności tego auta, na które jest szczególnie podatne. Inną propozycją auta za kilka tysięcy złotych jest Fiat Seicento, wymagający naprawdę niewielkich wkładów a jednocześnie bardzo wydajne.