Cofanie liczników – nowe przestępstwo?

źródło: http://regiomoto.pl
Ministerstwo Sprawiedliwości stworzy nowy paragraf. Chodzi o cofanie liczników w używanych samochodach. MS uznało, że jest to przestępstwo, które trzeba karać.

Sprawa wybuchła po interpelacji posła PO Krzysztofa Brejzy, który wprost zapytał się ministra sprawiedliwości „czy cofanie liczników powinno być nowym przestępstwem”.

Ten proceder jest powszechny. Jego skala jest olbrzymia. – Ba, wytworzył się nawet typ usługi. Od kilku lat w Internecie można znaleźć informacje o usługach pt. korekta licznika. To nic innego, jak zbijanie przebiegu używanego pojazdu. Taka usługa to koszt 300 złotych, a auto „młodnieje” od kilkudziesięciu do nawet 200 tysięcy kilometrów przebiegu – mówi Jarosław Wroński, mechanik jednego z lubelskich serwisów.

Specjaliści oceniają, że 80–90%. samochodów sprowadzonych do Polski przeszło procedurę cofania licznika. – W komisach mało które auto nie było „ruszone”. W ten sposób wzrasta wartość auta. Samochody z dużym przebiegiem są tańsze, niż te z mniejszym. Dlatego cofa się liczniki – dodaje pracownik jednego z lubelskich komisów.

Tymczasem opinie fachowców są jednoznaczne. – To powinno być karalne i to już od dawna. Sprzedanie auta z cofniętym licznikiem, to dostarczenie towaru niezgodnego z umową – mówi Andrzej Pliszka z autoryzowanego serwisu Seata i Volkswagena w Lublinie. – Poza sprawą wprowadzenia w błąd potencjalnego nabywcy używanego pojazdu, ważny jest aspekt bezpieczeństwa. Duży przebieg, to większe ryzyko wystąpienia poważnej awarii podczas jazdy. Są takie awarie, które są związane z przebiegiem pojazdu, „zmęczeniem materiału”. W wielu krajach „cofanie licznika” jest przestępstwem. W Niemczech jest zagrożone karą do roku więzienia – mówi prof. dr hab. Marek Opielak, rektor Politechniki Lubelskiej.

„Cofanie licznika” surowo jest karane we Francji (dwa lata więzienia lub 37,5 tys. euro kary) w USA oraz w Czechach i na Słowacji. W Polsce ten proceder na razie nie jest karalny.

To jednak ma się zmienić. Zbigniew Wrona, podsekretarz stanu w MS napisał w odpowiedzi na poselska interpelację, że „w Ministerstwo Sprawiedliwości zostaną podjęte prace nad samoistną kryminalizacją – w ramach nowego typu przestępstwa – umyślnych zachowań polegających na modyfikowaniu wskazań licznika pojazdu”. Ni mniej, ni więcej oznacza to, że ministerstwo wprowadzi nowy paragraf. Kiedy? Prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

Receptą na nieuczciwych sprzedawców jest wizyta w autoryzowanym serwisie, w celu sprawdzenia upatrzonego auta. – Od 2007 roku firmy zaczęły wprowadzać zapisy przebiegu kilometrów w sterownikach silnika. Tego nie można wykasować. Autoryzowane serwisy mają też dostęp do bazy danych. Ustalenie faktycznego przebiegu, to nie jest wielki problem – kończy Andrzej Pliszka.

Paweł Puzio